Szukając inspiracji do napisania dzisiejszego artykułu przejrzałem setki innych wpisów na stronach ich blogerów. I co? – nic, pustka, marazm. Już chciałem odpuścić gdy pomyślałem sobie, że może opisze coś związanego z moja pracą zawodową – choć z założenia blog nie miał opisywać tego, czym zajmuję się w życiu zawodowym. A jednak uchylę rąbka tajemnicy, podpowiedzią jest 3-literowe słowo, które spotkamy zawsze gdy szukamy finansowania. Dla jednych zmora dla innych, chleb powszedni. Jakie to słowo? – BIK, czyli Biuro Informacji Kredytowej.
BIK – Czym jest ta instytucja? i za co odpowiada?
Instytucja, której zadaniem jest gromadzenie, integrowanie i udostępnianie danych dotyczących historii kredytowej klientów banków i SKOK-ów. Dane te w olbrzymiej większości są danymi pozytywnymi, to znaczy zawierającymi informacje o prawidłowo spłacanych zobowiązaniach, a tworzona w ten sposób historia kredytowa jest instrumentem mogącym służyć uwiarygadnianiu klienta banku. Poza tym dodatkowym narzędziem dostarczanym przez BIK jest tzw. scoring kredytowy
Scoring BIK to nic innego jak metoda punktowej oceny ryzyka kredytowego. Ocena scoringowa, jaką możemy uzyskać to w najgorszym przypadku 192 pkt, a w najlepszym ocena to dochodzi nawet do 631 punktów. Czym jest ta ocena? za co odpowiada? Określa wiarygodność kredytową osoby na podstawie porównania jej profilu z profilem innych, którzy już otrzymali kredyty. Oznacza to, że porównuje się nas w systemie do „idealnego klienta bankowego spłacającego dotychczasowe raty kredytów” Działanie jest proste – im jesteśmy bardziej podobni to profilu tym większa szansa na uzyskanie kredytu.
To co z tym BIK? Czyli wystarczy teorii, czas na praktykę!
Biuro Informacji Kredytowej wychodzi na przeciw oczekiwaniom potencjalnych kredytobiorców i kieruję do nas wszystkich ciekawą ofertę ( skierowana głównie do nowych klientów BIK’u.) Mianowicie na stronie bik.pl – możemy dokonać bezpłatnej rejestracji i sprawdzić na ile oceni nas system. Jeśli jeszcze nie miałeś okazji zarejestrować się na platformie bik.pl to teraz masz okazje – w dodatku otrzymujemy dostęp na 60 dni za darmo. Jest to ciekawa opcja do sprawdzenia swojej zdolności kredytowej bez kosztów. (Taka przyjemność kosztowałaby nas ok 30zł za raport – generowany przykładowo przy koncie w PKO BP)
Nie wiem jak Wy, ale ja się skusiłem ale wyniku raczej nie opublikuje 🙂
Sam proces wygląda bardzo łatwo – wystarczy zarejestrować się i wybrać konto próbne. Kolejnym krokiem jest autoryzacja tożsamości, a tu mamy dwie drogi. Można skanować dowód osobisty i wysłać (ja osobiście nie preferuję tego rozwiązania, ponieważ krążący po Internecie dowód osobisty to żadna frajda), natomiast druga opcja podanie kodu z listu poleconego, który zostanie nam wysłany po rejestracji na stronie. Jeżeli ktoś nie ma problemu z wskanowaniem dowodu do systemu, to proces będzie o wiele szybszy – ja wolę dmuchać na zimne – chyba jestem za bardzo przezorny w tej kwestii.
Zmierz się z BIKiem – za darmo!
Dlaczego ja postanowiłem skorzystać z platformy i sprawdzić swój BIK? Ponieważ na codzień mam do czynienia z kredytami i widzę punktację wielu osób, które z pozoru powinny mieć inną punktację niż mają w rzeczywistości. Wiele osób ma z tym problem, nie wiedząc jak go rozwiązać. Wiele osób chodzi też od banku do banku robiąc sobie masę zapytań, które bardzo obniżają późniejsze możliwości kredytowania. Kolejną sprawą jest po prostu ciekawość, która mnie zżerała 🙂
Zasady są proste im więcej punktów tym lepiej patrzeć będą na nas banki. To jak z hotelem – im więcej gwiazdek, tym lepiej 🙂 Jednak należy pamiętać, że punkty scoringowe to nie wszystko!
Jaka jest punktacja? Czyli o co gramy?:)
- od 192 do 279 punktów – 1 gwiazdka
- od 280 do 367 punktów – 2 gwiazdki
- od 368 do 455 punktów – 3 gwiazdki
- od 456 do 543 punktów – 4 gwiazdki
- od 544 do 631 punktów – 5 gwiazdek
Aby sprawdzić punktację, należy zarejestrować się na stronie Biura Informacji Kredytowej za pośrednictwem tego linka lub bezpośrednio na stronie bik.pl
Ile udało Ci się zebrać gwiazdek? (pss… tak w tajemicy, ja mam 4 🙂 )